Guział: Przepraszam feministki za moje wypowiedzi o gwałcie
Dodano:
Piotr Guział przeprosił "wszystkie kobiety" na antenie Radia Dla Ciebie za swoje czwartkowe wypowiedzi dotyczące gwałtu w Lesie Kabackim. Szczególne przeprosiny skierował w stronę feministek. Burmistrz Ursynowa przyznał, że był w błędzie, ponieważ... nie doczytał dlaczego umorzono sprawę.
"Gwałt? A może paranoja i fala medialna? Kto przeprosi? Zacznijmy od feministek" - napisał w czwartek na Twitterze burmistrz Ursynowa Piotr Guział komentując informacje o umorzeniu śledztwa w sprawie gwałtu w Lesie Kabackim. Na komentarz Guziała szybko zareagował radny PiS z Warszawy Maciej Wąsik. "Nie wytrzeźwiałeś jeszcze? Co Ty wypisujesz?!!" - pytał polityk.
"Są przestępstwa, które miały miejsce ale nie wykryto sprawcy, ale i są zawiadomienia o zdarzeniach, które nie miały miejsca" - kontynuował Guział. Dodał, że sprawa gwałtu w Lesie Kabackim jest jak przypadek porwania Madzi z Sosnowca. W rozmowie z Wąsikiem przyznał jednak, że nie wie tak naprawdę, co zdarzyło się w Lesie Kabackim. Wąsik skończył dyskusję pisząc "Wydoroślej". Guział odpisał mu "Szukaj zabójcy Madzi".
W piątek na antenie Radia Dla Ciebie Guział wycofał się ze swoich słów. - W momencie, kiedy zorientowałem się, że popełniłem błąd, bo nie doczytałem, bo myślałem, że jest to umorzenie z braku dowodów, a nie z powodu nieznalezienia sprawcy, od razu się wycofałem i przeprosiłem – powiedział burmistrz Ursynowa.
pr, ja, Radio Dla Ciebie
"Są przestępstwa, które miały miejsce ale nie wykryto sprawcy, ale i są zawiadomienia o zdarzeniach, które nie miały miejsca" - kontynuował Guział. Dodał, że sprawa gwałtu w Lesie Kabackim jest jak przypadek porwania Madzi z Sosnowca. W rozmowie z Wąsikiem przyznał jednak, że nie wie tak naprawdę, co zdarzyło się w Lesie Kabackim. Wąsik skończył dyskusję pisząc "Wydoroślej". Guział odpisał mu "Szukaj zabójcy Madzi".
W piątek na antenie Radia Dla Ciebie Guział wycofał się ze swoich słów. - W momencie, kiedy zorientowałem się, że popełniłem błąd, bo nie doczytałem, bo myślałem, że jest to umorzenie z braku dowodów, a nie z powodu nieznalezienia sprawcy, od razu się wycofałem i przeprosiłem – powiedział burmistrz Ursynowa.
pr, ja, Radio Dla Ciebie